24-letni Jeremy Helan zaskoczył swój klub informacją, że planuje zakończyć piłkarską karierę i skupić się na religii. Lewy obrońca lub pomocnik występującego na drugim poziomie rozgrywek angielskich Sheffield Wednesday poinformował włodarzy klubu o swojej decyzji w ubiegłym tygodniu, lecz dopiero dziś wyszło to na jaw.

Brytyjska prasa doszła do powodów takiej sytuacji - były młodzieżowy reprezentant Francji, nazywany niegdyś nowym Patricem Evrą, jest rozczarowany swoją pozycją w zespole i chce wrócić do Arabii Saudyjskiej, aby móc spędzać więcej czasu w tamtejszym meczecie. Zadecydowała o tym głęboka wiara 24-latka i wyznawany pobożny muzułmanizm.

Helan, prywatnie dość skryty i nieśmiały, nie chciał rozmawiać o swojej sytuacji, jednak klubowe źródła ujawniły nieco więcej informacji, które z kolei przekazał dalej dziennik DailyMail:

To była rozmowa w szatni. Jeremy zdradził, co zrobił w zeszłym tygodniu. Powiedział, że chce udać się do Arabii i skoncentrować na religii po tym, jak coraz częściej uczęszczał do meczetu w Sheffield. Klub jest nieco zaniepokojony jego decyzją i pracują nad tym, aby dojść z nim do jakiegoś porozumienia.