Francesco Totti ujawnił w jednym z ostatnich wywiadów, że jako młodzik mógł zostać graczem AC Milan, lecz ruch ten zawetowała jego matka. Na portalu The Players Tribune ukazał się fragment rozmowy z kapitanem AS Roma, który napisał, że przedstawiciele klubu z Mediolanu zapukali do drzwi jego rodzinnego domu, kiedy miał 12 lat:

Chcieli, abym grał w ich drużynie, za wszelką cenę.

 

Faceci z AC Milan pytali mnie o dołączenie do ich klubu, który wówczas był wielkim, konkurencyjnym klubem. Co miałem wybrać?

 

Cóż, to nie była oczywiście moja decyzja. Moja mama była szefem. Ona ciągle jest szefem. Jak każda włoska matka, ona była trochę nadopiekuńcza. Nie chciała, aby wychodził z domu w obawie, że coś może mi się stać.

Trudno było odmówić Milanowi. Oznaczałoby to duży zastrzyk pieniędzy dla naszej rodziny.

 

Kilka tygodni później jednak, będąc wypatrzonym podczas jednego z meczów, AS Roma złożyła mi ofertę. Postanowiłem grać w żółto-czerwonych barwach.

Totti dodał także, że w 2004 roku odrzucił szansę gry dla Realu Madryt:

Był nawet taki moment 12 lat temu, kiedy myślałem nad opuszczeniem Romy na rzecz Realu Madryt.

 

Kiedy bardzo skuteczny zespół, być może najsilniejszy na świecie, prosi Cię, abyś do niego dołączył, wówczas zaczyna myśleć się o tym, jak wyglądałoby życie w innym miejscu.

 

Przeprowadziłem rozmowy z prezydentem Romy i zrobiła ona różnicę. Jednak rozmowa z moją rodziną przypomniała mi, o co chodzi w życiu. Dom jest wszystkim.

 

Przez 39 lat Rzym był moim domem. Przez 25 lat jako miejsce piłkarza. Mam nadzieję, że reprezentował barwy tego klubu tak dumnie, jak tylko mogę.